Amator kwaśnych, zielonych jabłek i miłych dźwięków. Z uwagą przysłuchuje się różnym głosom, szczególnie mowie ludzkiej, zwierzęcej i litilowej, także tej wewnętrznej. W geście uznania wysoko podnosi uszy. Zdejmuje szalik, zamyka oczy, słucha i już go nie ma dla nikogo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz