niedziela, 23 marca 2014

Litile 25 i 26

Litil 25 jest dzidziusiem i najlepiej czuje się w kieszonce któregoś z dorosłych. Litil 26 ma talent mówcy, od rana do wieczora układa żarliwe przemówienia na przeróżne tematy, głównie politycznie, wesoło przy tym gestykulując. Czasami rozśmiesza tym pozostałe litile, głównie najmłodszego, ale najczęściej wywołuje niepohamowane grupowe zieeeewanie...   



wtorek, 18 marca 2014

Litil 24

Pierwsza czarna owca wśród litili. Najlepiej czuje się siedząc na parapecie, w okularach na nosie i z klasycznym kryminałem w łapce. Przeczyta fragment a potem mruży oczy i kręci kostką prawej nogi. Tym wolniej, im jest bardziej się zamyśli. Hm...

   

niedziela, 16 marca 2014

Książkowo

W ostatnim tygodniu litile spędzały czas aktywnie na świeżym powietrzu. Jeździły na rolkach, bawiły się w klasy i opalały nosy w słońcu. Wczoraj pogoda zrobiła się niemiła i wszyscy musieliśmy zostać w domu. Doskonały czas na czytanie zaległych karteluszek! Tak powstał prototyp książki o litilach. Najlepiej sprawdza się w rękach tych, którzy chcą mieć czym poszeleścić, pozgniatać i... coś ugryźć :)

niedziela, 9 marca 2014

Litil 23

Niech nikogo nie zwiedzie pudrowy róż - litil dwudziesty trzeci jest bardzo odważny i zdecydowany. Śmiało się przedstawia. Bez wahania pomaga w noszeniu toreb z zakupami. Mówi komplementy, patrząc przy tym prosto w oczy. Broni swoich muzycznych upodobań, które dla innych litili są staromodne. Nuci właśnie "I want to break free... I want to break free..." Yeah!


poniedziałek, 3 marca 2014

Litil 22

Amator kwaśnych, zielonych jabłek i miłych dźwięków. Z uwagą przysłuchuje się różnym głosom, szczególnie mowie ludzkiej, zwierzęcej i litilowej, także tej wewnętrznej. W geście uznania wysoko podnosi uszy. Zdejmuje szalik, zamyka oczy, słucha i już go nie ma dla nikogo.








wtorek, 25 lutego 2014

Litil 21

Włóczykij, z aspiracjami do leśnika. Może się pochwalić ciekawą kolekcją szyszek. Trzeba wiedzieć, że staje się bardzo nieswój, kręci nosem i fuka, jeśli nie zabierze się go na spacer do lasu, gdy za nim zatęskni. No chyba, że ma się na miejscu wiewiórkę, lisa lub jeża...







 

wtorek, 18 lutego 2014

Litil 20

Zielonooki myśliciel. Wypowiada się stanowczo i z charyzmą, ale tylko wtedy, kiedy ktoś go o to poprosi. Niezawodnie służy radą, mottem na różne okazje i życiową refleksją. "Na złe sny najlepsza jest szklanka ciepłego mleka i kanapka z żółtym serem". Dla relaksu wącha białe goździki.









piątek, 14 lutego 2014

Litil 19

Lubi, kiedy mróz szczypie go w policzki, więc jest niezadowolony z krótkiej zimy w tym roku. W wolnej chwili wycina z szarego kartonu duże wilki i małe wilczki. Potem bawi się nimi na tle narysowanego przez siebie lasu. Taka zabawa bardzo go cieszy i relaksuje.





  

wtorek, 11 lutego 2014

Litil 18

Dla przyjaciół Ćma. Bardzo kochliwa. Permanentnie zauroczona kimś lub czymś. Litilem piętnastym. Smakiem papai. Szumem zmywarki. Gdy się nadmiernie podekscytuje, zakrywa pyszczek uszami.

 

poniedziałek, 10 lutego 2014

Litil 17

Wielbiciel spanieli. W jego głowie co chwila powstają nowe króciutkie myśli, których nie potrafi poskładać w całość. Wcale go to jednak nie martwi. Raz po raz beztrosko poprawia swoje długie uszy. Bardzo to lubi.



Konkurs

Na naszym fejsbukowym profilu trwa konkurs, w którym nagrodą jest litil 16. Zapraszamy!

Wszystko zaczęło się od tego... Litil 16 zbuntował się, zaczął tupać miśkową nogą i stroić obrażone miny. Krzyczał, że chce już swój deser, że chce mieć wreszcie swoje własne imię i że chce przygody, bo mu się już bardzo nudzi!

Rozumiejąc litilowe bolączki zwracamy się do Was z prośbą. Wymyślcie mu imię. Spośród tych osób, które zaproponują najciekawsze wylosujemy nowego litilowego właściciela.  







środa, 5 lutego 2014

Litil 16

Łakomczuch, ale wybredny. Od kilku dni marzy o torcie z kandyzowanymi wiśniami, bitą śmietaną, na wierzchu posypanym pokruszoną bezą. Przegląda gorączkowo domowe książki kucharskie. W nocy z kuchni dochodzą co raz odgłosy przewracanych karteczek i litilowe pomruki. Najpierw pełne nadziei a potem rozczarowania... Ktoś może go poratować sprawdzonym przepisem? Pozostałe litile będą wdzięczne za przespane noce.








niedziela, 2 lutego 2014

Litil 15

Szarak. Z natury introwertyk. Nie ma potrzeby dzielenia się własnymi przemyśleniami i tym, jak mu się dobrze wiedzie. Jak dotąd dorobił się jednego guzika i nie ma większych ambicji. Wyróżnia się spośród innych litili kieszonką, w której mieszczą się ważne przedmiociki...












wtorek, 28 stycznia 2014

Litil 14

Mały zmarźlak. Całe dnie spędza pod kocem. Pije gorącą rabarbarową herbatę i ciągle rozmyśla o ciepełku. Snuje takie wiosenne plany, że aż kręci mu się w miśkowej głowie. Że czego to on nie zrobi. Że gdzie, że z kim, że po czym, że za czym. Że wtedy to dopiero będzie... że hej!











niedziela, 26 stycznia 2014

Litile w DecoBazaar

Litile postanowiły spróbować swoich sił w biznesie i polecają się o tu tu tu:

http://www.decobazaar.com/litil
  





Litil 13

Towarzysz w spaniu i ziewaniu. Nie wychodzi z ulubionej piżamy. Zawsze ma obok siebie patchworkową poduszkę i kocyk na wypadek nagłej drzemki. Nigdy nie marznie w stópki. Chrapie, ale z wdziękiem. Codziennie jest dla niego niedziela.







piątek, 24 stycznia 2014

Litil 12

Litil niebieskouchy. Przebudził się ze snu zimowego i nie może zasnąć. Jest tak chudy, że jako jedyny z całęj litilowej ferajny może wcisnąć się w każdy zakamarek i tak gibki, że w odróżnieniu od innych potrafi skrzyżować przedramiona. Dzięki temu czuje się jak ktoś bardzo wyjątkowy. 


czwartek, 23 stycznia 2014

Litil 11

Smakosz daktyli i wielbiciel koronek. W życiu kieruje się uczuciami. A uczucia ma ciepłe, bo to przyjaciel wszystkich. Pociesza w bolączce i koi stresy.




poniedziałek, 20 stycznia 2014

Litile pakują manatki

Jeden po drugim litile wędrują w nieznane, niektóre w odległe i mroźne strony. Chętnie pakują się w worki, bo są bardzo ciekawe, do kogo trafią. Trzeba je zobaczyć, z jaką niecierpliwością czekają, przebierają nóżkami i dostają z przejęcia nowych piegów.




Litil 10

Elegancik, wystroił się w biały kołnierzyk i miśkową mufkę. Udaje grzecznego, ale tak naprawdę jest bardzo krnąbrnym litilem. Teraz jednak nie myśli ani o psotach, ani o nartach czy saneczkach. Grzeje łapki i słucha ulubionej audycji w radiu Białystok.