Mały zmarźlak. Całe dnie spędza pod kocem. Pije gorącą rabarbarową herbatę i ciągle rozmyśla o ciepełku. Snuje takie wiosenne plany, że aż kręci mu się w miśkowej głowie. Że czego to on nie zrobi. Że gdzie, że z kim, że po czym, że za czym. Że wtedy to dopiero będzie... że hej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz