Jeden po drugim litile wędrują w nieznane, niektóre w odległe i mroźne strony. Chętnie pakują się w worki, bo są bardzo ciekawe, do kogo trafią. Trzeba je zobaczyć, z jaką niecierpliwością czekają, przebierają nóżkami i dostają z przejęcia nowych piegów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz